Pasztet przypadkowy -wegetariański

Pasztet do krojenia lub smarowania, powstał przez przypadek bo maiły być pierogi  z soczewicą i pieczarkami ale farsz okazał się za rzadki :P wiec dodałam przez przypadek różne skłądniki i wyszło coś całkiem całkiem. Wspaniała baza do pasztecika w słoiku i można zmieniać smak.
Podstawa jest soczewica zielona, trochę : ryżu, kaszy gryczanej, kaszy orkiszowej - którą pokochałam, pieczarki z cebulką, 2 jaja - (w wersji vegańskiej można zastąpić olejem kokosowym )i odrobina ketchupu z cukinii oraz przypray: sól, pieprz, papryczka peri -peri , troszkę kostki warzywnej, magii. Po upieczeniu część można kroić, część podzieliłam na małe porcje i do jednej dodałam kopru, do 2-giej papryki marynowanej pokrojonej w drobną kosteczkę, do 3- ciej koncentrat pomidorowy i takie poprzekładałam do małych słoiczków i mam różne smaki na parę dni .Żeby konsystencja była bardziej smarowna to dodałam masła.

Kanapeczki w pracy .

Komentarze