Historia z decoupage

Przed narodzinami córeczki tworzenie sprawiało mi wielką przyjemność, nie ważne co, czy to przerabianie ubrań czy szkice czy decoupage. Teraz brak czasu na swoje pasję, całą uwagę wypełnia dziecko, mąż. udało mi  się wygospodarować kilka godzin w tygodniu na biegania i ćwiczenia. Może za jakiś czas wrócę do chusteczek, lakierowania i robienia czegoś dla samej przyjemności. Poniżej kilka moich tworów :P
















Komentarze