Tort urodzinowy - Elza z truskawkami

 Biszkopt:
- 9 jaj
- 18 łyżek cukru
-14 łyżek mąki pszennej
- 4 łyżki mąki ziemniaczanej
Białka oddzielamy od żółtek, białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy nadal ubijając partiami cukier. Po dodaniu cukru dodajemy stopniowo żółtka. Na koniec dodajemy dwa rodzaje mąki delikatnie mieszając tak aby nie zepsuć struktury białek, najlepiej delikatnie różdżką .
Wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Wkładamy do nagrzanego piekarnika 160st góra - dół, po około 15-20 minutach jak pięknie wyrośnie zwiększamy do 180 st i pieczemy kolejne 15- 25 minut - do "suchego patyka".
Po upieczeniu wyciągamy gorący i rzucamy na blat blaszkę z ciastem żeby nie opadło.


Krem z żółtek:
- 5-6 żółtek ubijamy do białości z cukrem około 6-7 łyżek,
- w garnku gotujemy około 0,5 l mleka
- do ubitych żółtek wsypujemy budyń śmietankowy/waniliowy i dalej miksujemy
- do miksującej masy dolewamy pomału gorące mlek, cały czas miksując.
- gdy masa się dobrze połączy przelewamy do garnuszka i podgrzewamy aż do wżenia ale cały czas pilnując i mieszając
- zostawiamy do wystdzenia
- ucieramy masło i partiami dodajemy wystudzoną masę.
- w wersji czekoladowej dodać 3 -4 łyżki kakao i ucierać razem z masłem


Biszkopt przecinamy na 3 placki.
Na każdym placku układałam plasterki truskawek (dlatego też nie nasączałam biszkoptów bo truskawki są soczyste i mokre) można posmarować dżemem lub dać inne owoce.
Na truskawki wykładam krem, przykrywam blatem II + truskawki + krem + blat III.

Dekorowanie:
- ubijam 0,5 litra śmietanki kremówki 36 % dodaję cukru około 2-3 łyżki nie chce żeby krem był słodki ale w trakcie ubijania można próbować i modyfikować ilość cukru - trzeba uważać żeby nie przebić śmietanki bo wyjdzie masło
- dodaje 250 gr serka mascarpone i jeszcze chwilę ubić
- w wersji czekoladowej dodać albo kakao albo rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladę - przestudzoną
Nakładamy krem i puszczamy wodze fantazji. Ja jak widać skorzystałam z gotowca i zamówiłam na allegro opłatek :) nie jestem mistrzynią dekoracji. Boki tortu to już mi w ogóle nie wyszły bo nie mogę nauczyć się obsługi ani rękawa ani szpryc.



Komentarze

Popularne posty